Najczęściej utożsamiamy asertywność z mówieniem „nie”. Ten silnie zakorzeniony i powszechnie spotykany błąd może wskazywać na globalny problem jaki dzisiaj mamy z odmawianiem. Nie chcąc się narazić, uznajemy własne potrzeby za mniej istotne niż innych ludzi. Jednocześnie pragniemy, aby tak nie było. Chcemy, aby to z naszymi oczekiwaniami i emocjami się liczono. Te pragnienie znajduje wyraz w ogromnej popularności jaką zyskała dziś sama asertywność. Komunikacji asertywnej uczymy się najczęściej po to, aby umieć odmawiać innym. Poniżej zaprezentowane są jej podstawy oparte na komunikatach Ja.
Komunikacja asertywna odbywa się poprzez wykorzystywanie tzw. komunikatów Ja. Składają się one z czterech punktów:
1) Ja czuję (wyrażenie aktualnie doświadczanych problematycznych uczuć)
2) kiedy Ty (w związku z zachowaniem naszego rozmówcy)
3) ponieważ (które zagraża jakieś naszej potrzebie)
4) chcę (zakończone jasno zaakcentowaną prośbą/oczekiwaniem).
Posłużmy się prostym przykładem. Oto na spotkaniu towarzyskim Twój znajomy co chwilę namawia Cię do spożycia alkoholu, wiedząc, że nie chcesz pić. Komunikat asertywny Ja w tej sytuacji wyglądałby tak: „(Ja) czuję się niekomfortowo, kiedy (Ty) po raz kolejny namawiasz mnie na picie, (ponieważ) wiedząc, że wcale tego nie chcę. Przestań (chcę) albo będę zmuszona przesiąść się do stolika obok”. Komunikaty Ja są podstawową techniką stylu asertywnego (o trzech stylach komunikacji tutaj), ich rolą jest zabezpieczenie naszego interesu w relacjach z innymi przy jednoczesnym nienaruszaniu granic otoczenia. Pozwalają na obronę potrzeb na własnym psychicznym terenie. Nikt nie może się kłócić z Tobą jak się czujesz w danej sytuacji. Kiedy zaznaczysz, że wobec nietaktownego zachowania odczuwasz smutek, żal, gniew czy dyskomfort, jedyne co pozostaje rozmówcy to zaakceptowanie tego faktu. Nie atakujesz przy użyciu zwrotów Ty np. „Jesteś taki nachalny! Ile razy będziesz się błaźnił próbując namówić mnie na picie?!”. Dajesz jedynie do zrozumienia, że nie wyrażasz zgody na przekraczanie Twoich potrzeb.
Komunikaty Ja wykorzystywane są głównie przy asertywnym odmawianiu. Asertywna odmowa to stwierdzenie czytelne, bezpośrednie, pozbawione przestrzeni na manipulacje i domysły. Zawiera „nie” i prostą informację o tym, jak zamierzamy postąpić w danej sytuacji. Wykorzystując powyższy przykład: „nie chcę pić, przestań mnie namawiać albo się przesiądę”. Wyjaśnienie logicznych następstw często jest mylone z wyjaśnieniem w ogóle bądź z tłumaczeniem czy usprawiedliwianiem się. Zabiegi te upośledzają asertywną komunikację czyniąc ją nieskuteczną. Którą wypowiedź potraktujemy bardziej serio, tą powyżej czy może taką: „proszę Cię przestań, inaczej będę zmuszona się przesiąść a naprawdę tego nie chcę, ale nie dajesz już mi wyboru!”. Szukanie przebaczenia, przepraszanie i usprawiedliwianie swojego wyboru osłabiają przekaz co zachęca do dalszego łamania naszych granic. Przy asertywnej odmowie nie używamy zwrotów typu: „nie, naprawdę”, „nie mogę, wybacz”, „serio chciałbym, ale…”. Odmowa zazwyczaj wiąże się (przynajmniej na początku jak zaczynamy ćwiczyć) z poczuciem winy. Chcemy być lubiani i akceptowani a mówiąc „nie”, narażamy się na negatywny odbiór otoczenia. Stąd wszelkie próby łagodzenia odmowy jak np. „chyba nie dam rady…”, „raczej nie”, „postaram się, ale…”. Osoba asertywna wie jak się czuje i potrafi to wyrazić mając świadomość, że takie jest jej prawo. Nie musi się tłumaczyć czy łagodzić przekazu. Nie jest to oznaką niskiej empatii społecznej, a większą uważnością wobec własnych potrzeb i wyrazem głębokiej więzi z samym sobą.