Korzystanie z usług psychologa staje się dziś coraz częstsze. Nieraz zastanawiamy się czy to może już ten czas, aby udać się na pierwszą wizytę? Zachęceni przykładem ludzi, których znamy, mówiących otwarcie o pomocy i wsparciu jakich doznali w gabinecie, sami rozważamy opcję skontaktowania się z psychologiem. Pierwszym pytaniem, które się nasuwa jest: czy to odpowiedni moment? A zaraz za nim pojawiają się następne tj. co mi to da, czy to dla mnie, czy mój stan wymaga pomocy specjalisty, czy właściwym specjalistą jest tu psycholog? Pytania te powstają w naszym umyśle nie bez powodu. Na niektóre postaramy się odpowiedzieć poniżej.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, kiedy należy udać się do psychologa. Dlaczego? Przede wszystkim pomocy psychologicznej wymagają osoby przechodzące czy znajdujące się w tzw. kryzysie. Kryzys to nic innego niż trudny okres, w którym dotychczasowe sposoby radzenia sobie, okazują się niewystarczające, a napięcie i stres przewyższają nasze codzienne możliwości. Dlaczego więc nie możemy ustalić konkretnego momentu konieczności udania się do psychologa? Ponieważ kryzys jest kwestią indywidualną, a jego przyczyny mogą być odmienne u różnych ludzi. Sztandarowym przykładem jest dr. Jeffrey A. Lieberman, znany amerykański psychiatra opisujący w swojej książce „Psychiatria- czarna owca medycyny” swój własny przypadek, w którym stał się ofiarą napaści i rabunku ze strony członków gangu z tzw. sąsiedztwa. Pomimo skrajnie zagrażającej sytuacji, funkcjonował on normalnie. Widywał swoich napastników na ulicy od czasu do czasu, bez wpływu na jego zdrowie psychiczne. Kilka lat później ten sam profesor Lieberman odkręcając klimatyzator naraził życie przechodniów dziesięć pięter niżej. Nieszczęsne urządzenie na skutek błędu poluzowało się i spadło z ogromnej wysokości na tłum znajdujący się u stóp bloku mieszkalnego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Jednakże Lieberman wspomina, że przez długi okres zmagał się z zaburzeniem stresu pourazowego. Widząc spadający klimatyzator wyobrażał sobie koniec własnej kariery i odbywanie kary za nieumyślne spowodowanie śmierci wielu osób.
Co nam to mówi? To, że kryzys psychiczny u jednej osoby może spowodować przeżycie czy wydarzenie, które u innej nie pozostawi nawet psychicznego śladu. Owszem, pewne kryzysy są typowe dla większości z nas np. utrata pracy, rozwód, śmierć bliskiej osoby, uczestniczenie w wypadku. Jednakże, to nie samo wydarzenie jest powodem wizyty u psychologa, lecz sposób w jaki je przeżywamy. Nasz stan emocjonalny, przedłużający się nastrój, myśli, przed którymi chcemy uciec, trudności w relacjach. Czasem codzienny stres życiowy, zwiastun kryzysu, może objawiać się pod postacią somatyczną jako bóle brzucha, głowy, kłopoty z zasypianiem, drażliwość, bóle na tle nerwowym. Zaobserwowane niepokojące objawy mogą skłonić nas do myślenia o stanie swojego zdrowia psychicznego. Przeszukujemy Internet w celu autodiagnozy, próbujemy dopasować symptomy do wybranego zaburzenia czy choroby psychicznej. Pomimo, że takie rozpoznanie leży w kompetencji lekarza psychiatry, to konsultacyjna wizyta u psychologa jest krokiem godnym polecenia. Gdy nie wiemy co nam dolega, przechodzimy przez trudny okres, obserwujemy u siebie niecodzienne objawy, to jest to najlepszy czas, aby udać się na konsultacje. Należy pamiętać, że psycholog to osoba wyszkolona w zakresie zdrowia psychicznego, pomoże ustalić co jest problemem, a w przypadku poważnych zaburzeń, udzieli wskazówek i skieruje do odpowiedniego specjalisty nakreślając plan dalszego leczenia.