Związek rozwijając się napotyka na różne przeszkody. Część z nich stanowią zagrożenia zewnętrzne, na które nie mamy zazwyczaj wpływu. Jednakże uważanymi za najgroźniejsze dla związku są kryzysy, ponieważ ich przyczyna znajduje się wewnątrz relacji. Istnieje pomiędzy partnerami. Psychologia mówi nam dzisiaj, że kryzysy są nieodzownym elementem każdej relacji i staną się prędzej czy później rzeczywistością każdej pary. Związek naturalnie przechodzi przez fazy, a trudne okresy są raczej wyrazem jego rozwoju niż psychopatologii partnerów. Jak zatem reagować na pojawiający się kryzys? Czy można się przed nim „zabezpieczyć” profilaktycznie?
Tym co możemy zrobić na samym początku zbliżającego się kryzysu to zmiana perspektywy. Co to oznacza? Najprościej ujmując- to spojrzenie na impas jako punkt zwrotny między nami. Zazwyczaj partnerzy uświadamiają sobie, że wartością nadrzędną w tym trudnym okresie są oni sami, ich relacja. Kryzys niejako zmusza do myślenia o związku, który był dotychczas. Zastanawiamy się co doprowadziło do kryzysu i czy nie można było reagować szybciej i lepiej, kiedy zaczęliśmy go przeczuwać między nami. Zazwyczaj bolesnym jest odkrywanie, że odpowiedzialność za relację spoczywa na obu partnerach. Mamy teraz dwa związki: ten przed kryzysem, ze wszystkimi jego wadami, które do niego doprowadziły, i ten po kryzysie. Inny, lepszy o doświadczenia i wiedzę, którą wynoszą partnerzy ze wspólnego zastanowienia się nad wcześniejszą relacją. Wnioski wyciągnięte z kryzysu, pozwolą zbudować relację wolną od poprzednich ograniczeń.
Zmiana perspektywy pomaga odkryć co jest najważniejsze pomimo trudnego okresu oraz wycisza emocje. Jednakże tym co pomaga przetrwać kryzys, to z całą pewnością mentalny powrót do początków, do tzw. „lepszych dni”. Będąc w samym środku pełnego kryzysu przypomnij sobie wszystkie cechy, które sprawiły, że staliście się parą. Co takiego przyciągnęło Cię do tej konkretnej osoby? Co takiego szczególnego zauważyłaś/zauważyłeś, że podbiła ona Twoje serce? Czy jest to dalej ta sama osoba? A może to Ty się zmieniłeś/zmieniałaś? Czy w dalszym ciągu jesteście dla siebie atrakcyjni, pociągający i wartościowi? Jeśli nie to dlaczego?
Powrót do przeszłości dodatkowo służy przypominaniu sobie wszystkich wspólnych planów i marzeń, które mięliście jako para na samym początku. Kiedy zapoznawaliście się, z całą pewnością wiele godzin spędziliście na rozmowach o tym, czego tak naprawdę chcecie od życia, co pragniecie zobaczyć i czego doświadczyć razem. Zróbcie listę tych rzeczy, których nie udało się zrealizować dotychczas. Zastanówcie się, dlaczego tak się stało? Czy jest jeszcze możliwym „odhaczyć” kilka punktów? Aby wzmocnić relację i przejść przez trudny czas można stworzyć też listy dotyczące codzienności. Skupcie się na pozytywnych celach i zadaniach. Zarezerwujcie w ciągu dnia czas tylko dla siebie. Wspólnie wykonujcie zadania, które przynoszą Wam radość i satysfakcję.
Na każdym z tych etapów opanowywania kryzysu w związku, jedna umiejętność jest niezbędna. Słuchanie siebie nawzajem. Jak mawiał Fryderyk Nietzsche: „małżeństwo jest jak jedna długa rozmowa”. Mów szczerze z uwzględnieniem swoich potrzeb, ale też słuchaj co ma do powiedzenia druga osoba. Otwórz się na jej perspektywę i potrzeby. Przede wszystkim pamiętaj, że jeśli przechodzisz przez kryzys w związku, to nie oznacza jeszcze rozstania. Potraktuj to jako etap, punkt zwrotny, który umocni jeszcze bardziej łączącą Was więź.