729 660 160 psycholog.poznajsiebie@gmail.pl

Urlopowy perfekcjonizm – czyli dlaczego trudno Ci wypocząć na wakacjach?

Urlop to czas, na który – w większości przypadków – wszyscy czekają z utęsknieniem, co więcej, poza czasem wolnym od pracy, obowiązków czy też innych całorocznie podejmowanych czynności, wszyscy chcemy aby ten czas, poza atrakcyjnością samą w sobie był też idealny czy perfekcyjny czyli spełnił nasze oczekiwania. Problem jednak pojawia się,gdy taka wizja wszystkiego i wszędzie przysłania prawdziwy sens i znaczenie przedmiotowej kwestii, w tym przypadku urlopu.

​Zanim przejdziemy do kwestii fatalnych, bo nieidealnych wakacji, by zrozumieć przykry i absurdalny wydźwięk tego stwierdzenia, skupmy się na samym zjawisku perfekcjonizmu.

​Zacznijmy od tego, iż wbrew pozorom, „dobry” perfekcjonizm nie istnieje. Istnieje za to staranność, sumienność, obowiązkowość czy rzetelność, które mylnie mogą być utożsamiane ze zgubnym i niestety wykańczającym perfekcjonizmem, który tak naprawdę jest nieadaptacyjnym sposobem myślenia, zachowania i odczuwania, zmierzającymi do realizacji skrajnie wygórowanych, często nierealistycznych wymagań, w sposób uniemożliwiający normalne funkcjonowanie.

Wyróżnić można trzy rodzaje perfekcjonizmu:

• Zorientowany na siebie;

• na innych;

• uwarunkowany społecznie (będący wynikiem wymagań otoczenia)

Jak już padło powyżej – perfekcjonizm staje się problemem, kiedy uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Wobec tego kiedy powinien nas niepokoić?

Perfekcjonizm to przede wszystkim podejście zero-jedynkowe, coś jest albo najlepsze,albo najgorsze, dobre albo złe, i wszystko co pomiędzy jest nie do przyjęcia – a więc również przeciętność nie ma racji bytu. Może dotyczyć jednej sfery życia, kilku lub nawet wszystkich, począwszy od pracy, przez związki, relacje, wygląd czy inne by wieść pozornie idealne życie. Liczy się doskonałość wszystkich i wszystkiego, a najmniejsze niepowodzenie czy błąd odbierają radość pozostawiając ślad porażki. Ponadto – lęk przed porażką ma rangę zwiastującą katastrofę, może więc też hamować w działaniu, tym samym okraszając presje sukcesu dodatkową frustracją i konfliktem wewnętrznym.

​To co warte zauważenia to to, iż perfekcjonista nie bierze urlopu od perfekcjonizmu. Planuje idealne wakacje co do minuty tak by żadna nie pozostała stratna, a przy tym MUSI odpocząć,  w związku z czym kumuluje w sobie dodatkowe napięcie i emocje.

Jak sobie radzić z perfekcjonizmem? Jak w większości spraw w życiu – by coś zmienić trzeba zauważyć co wymaga zmiany. Oczywiście, perfekcjonizm jest niewątpliwie kwestią do podjęcia na psychoterapii, bowiem jest to silny mechanizm, do uwolnienia od którego konieczna jest fachowa pomoc. W przedmiotowej jednak kwestii – perfekcjonizmu urlopowego można podjąć kilka prób zmian tak by już teraz spróbować cieszyć się urlopem i wypoczynkiem. 

Jeśli otaczasz się ludźmi, którzy wymagają lub w Twoich oczach wymagają od Ciebie bycia perfekcjonistą zorganizuj urlop w innym towarzystwie i sprawdź jak się wtedy czujesz. Być może tkwisz w kręgu presji z którego trudno jest Ci się wydobyć. Czynnikami wyzwalającymi również niepokój czy stres może być obawa o dopełnienie oddelegowanych na kogoś innego obowiązków, zarówno tych w pracy jak i tych dotyczących organizacji urlopu. W takiej sytuacji, jak już wspomniano powyżej, warto zdać sobie sprawę, że przecież wszyscy jesteśmy ludźmi i nie ma ludzi niezastąpionych, albo zmienić styl zorganizowanego wypoczynku – zaszaleć i … zaszaleć! Czyli nie zwiedzać wszystkich możliwych muzeów, nie czytać wszystkich zaległych książek, nie wykonywać wszystkich zaległych telefonów i nie wykorzystywać produktywnie wszystkich urlopowych minut. To co złudne to to, iż tego typu działanie ma zaowocować na jakimś polu, wobec kogoś, jakąś gratyfikacją. Jeśli podczas urlopu czujesz, że chciał/abyś poleżeć na plaży, iść na spacer, poczytać książkę ALE nie możesz, bo…, to to co powinieneś zrobić to właśnie np. iść na spacer.

Wobec tego jedyne o czym należy pamiętać to to, iż zdrowa, racjonalna nieproduktywność jest w swej istocie podstawą dla zdrowej i racjonalnej produktywności. I szczęścia 😊