729 660 160 psycholog.poznajsiebie@gmail.pl

Zaburzenie tożsamości płciowej a niezgodność płci, czyli jak psychiatria się zmienia ciąg dalszy

Ostatnimi czasy panuje ogólne zamieszanie związane z pojęciami traktującymi o zdrowiu psychicznym i seksualnym oraz niezgodności płci. Czy można używać słowa zaburzenie w tym kontekście? Jaka jest różnica między dysforią płciową a niezgodnością płci? I w ogóle, dlaczego to wszystko jest tak skomplikowane? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania poniżej.

Ewolucja dotycząca niezgodności płciowej przypomina trochę proces podobny do historii homoseksualizmu w psychiatrii, kiedy to po latach wycofano się z rozpoznania psychiatrycznego w tym zakresie. Należy wspomnieć, iż kiedyś rzeczywiście diagnozowano jednostkę chorobową o nazwie zaburzenie tożsamości płciowej. Termin ten zastąpiła według nowej klasyfikacji DSM- 5 dysforia płciowa, czyli utrwalone cierpienie i dyskomfort wynikające z rozbieżności między płcią przypisaną przy urodzeniu a poczuciem płci. Znaczy to tyle co rozbieżność między płcią biologiczną (tzw. przypisaną) oraz psychiczną, z którą dana osoba się identyfikuje, co jest przyczyną nieprzemijającego cierpienia. Dysforia jako taka może być przedmiotem interwencji klinicznej oraz zainteresowania terapeutycznego. Jednakże czym innym jest niezgodność płci, o którym mówi ICD- 11. DSM a ICD są odmiennymi klasyfikacjami chorób, zaburzeń i stanów psychicznych, co dodatkowo potęguje wrażenie chaosu przy próbach uściślenia pojęć. Termin „niezgodność płci” zastąpił wcześniejszy transseksualizm, obecny w grupie zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. Transseksualizm był kiedyś jednym z czterech zaburzeń identyfikacji płciowej (zwanych potocznie zaburzeniami tożsamości płciowej) diagnozowanej za pomocą wcześniejszej wersji ICD-10. Były to transwestytyzm podwójnej roli, zaburzenie identyfikacji płciowej w dzieciństwie, zaburzenie identyfikacji nieokreślone oraz wspomniany już transseksualizm.  Stanowiły one wraz z zaburzeniami preferencji seksualnych (np. pedofilia) jedną grupę zaburzeń klinicznych. Co się zmieniło? Współcześnie niezgodność płci została przesunięta do sekcji „stany związane ze zdrowiem seksualnym” co oznacza, że nie jest już częścią rodziny zaburzeń psychicznych. Eksperci podkreślają znaczenie nowego spojrzenia na omawiane zagadnienie. Niezgodność płciowa została wyprowadzona poza obszar psychiatrii i zakwalifikowano ją do szeroko rozumianych problemów z seksualnością.

Według tej ogólnoświatowej klasyfikacji niezgodność płci (ang. gender incongruence) to wyraźna i trwała niezgodność pomiędzy płcią doświadczaną a płcią przypisaną (czyli stan bardzo podobny do kryteriów dysforii płciowej). Niezgodność ta skutkuje chęcią „tranzycji” (czyli korekty płci powszechnie znanej jako „zmiana płci”) aby być akceptowanym jako osoba płci doświadczanej, żyć w zgodzie ze sobą. Jest to możliwe na drodze leczenia hormonalnego czy zabiegów chirurgicznych oraz formalnych. W klasyfikacji zaznaczono także, iż zachowania i preferencje odmienne od stereotypowych same w sobie nie stanowią podstawy do postawienia diagnozy. Niezgodność płciowa staje się zatem rozpoznaniem stanu rozbieżności między poszczególnymi aspektami tożsamości płciowej, anatomii i roli społecznej. Co ważne, rozbieżność ta może, choć nie musi powodować dyskomfortu. Jest to główna różnica pomiędzy ICD-owską niezgodnością płci a DSM-owską dysforią płciową. Brak kryterium cierpienia to min. następstwo przeniesienia diagnozy poza obszar psychopatologii. Większość chorób i zaburzeń psychicznych związanych jest z odczuwanym stanem dyskomfortu i dysfunkcjonalnością społeczną, jednakże niezgodność płci nie wymaga takiego dodatkowego objawu.

Powyżej w skrócie możecie Państwo zaobserwować jak zjawisko z pogranicza zdrowia i seksualności zmieniało się od zaburzenia psychicznego do problemu seksualnego. Znając jednakże psychiatrię, nie usłyszeliśmy jeszcze ostatniego słowa więc możemy spodziewać się dalszych zmian.