Praca niezaprzeczalnie zajmuje nam dużą część życia. Zazwyczaj spędzamy w pracy całe dekady, a to co się w niej dzieje stanowi centrum dnia. Jeśli lubimy swoją pracę, chętnie o niej rozmawiamy ze znajomymi czy przy rodzinnym stole. Jeśli jesteśmy w pracy nieszczęśliwi, tak samo lubimy ponarzekać czy skrytykować współpracowników bądź szefa w prywatnym wolnym czasie. Tak czy inaczej poświęcamy ogromną część życia psychicznego, czasu i energii w tym temacie. Z tego prostego powodu, praca jest bardzo ważnym aspektem codzienności. To jak się w niej czujemy stanowiło przedmiot zainteresowania wielu uczonych. Jednym z nich był Frederick Herzberg, psycholog odpowiedzialny za tzw. dwuczynnikową teorię nazwaną od jego nazwiska.
Praca, mając to do siebie, że zajmuje czasowo i angażuje psychicznie ludzi, wpływa też bez wątpienia na całe nasze funkcjonowanie. Stąd wielu teoretyków zajmowało się zagadnieniem satysfakcji z pracy. Co czyni jedną pracę bardziej atrakcyjną od innej? Dlaczego ta sama praca nie przynosi zadowolenia dwóm różnym ludziom? Wcześniej uważano, że aby praca była satysfakcjonująca należy zapewnić ludziom godziwe warunki jej wykonywania oraz wynagrodzenie. Podejście to zmienił na zawsze wspomniany już Herzberg, który stwierdził, że w środowisku pracy działają dwa niezależne rodzaje czynników.
Pierwszą grupę nazwał czynnikami współtworzące higieny od metafory wody w kranie. Otóż budząc się rano, gdy odkręcamy wodę w kranie i pojawia się struga wody, nie odczuwamy zadowolenia z tego faktu. Jesteśmy do tego po prostu przyzwyczajeni. Jednakże, gdyby woda nie popłynęła (np. z powodu awarii) odczuwamy złość, gniew i dystres. Nie spodziewaliśmy się braku wody, gdyż ona zawsze jest! Tak samo działają czynniki higieny w środowisku pracy. Ich obecność wcale nie czyni nas zadowolonymi z tego, że pracujemy w danym miejscu, ale ich hipotetyczny brak skutkowałby natychmiastowym niezadowoleniem. Herzberg w tych czynnikach wymieniał: prawo do przerwy, brak szkodliwych warunków, urlop, płacę na czas itd. Obok, niezależnie działa grupa innych czynników, które otrzymały nazwę motywatorów (Herzberg przeciwstawił swoją koncepcję motywatorów popularnej piramidzie potrzeb Maslowa). Motywatory odpowiedzialne są za wystąpienie (bądź nie) satysfakcji płynącej z wykonywania konkretnej pracy. Należą do nich: możliwość awansu, bonusy, dodatkowe konferencje, szkolenia i treningi, możliwość realizacji alternatywnych źródeł przyjemności w danej firmie jak wspieranie prywatnego hobby, praca realizująca pewną ideę. W ten oto sposób Herzberg wyjaśnił szereg zastanawiających sytuacji, które możemy obserwować na co dzień np. gdy ludzie kontynuują pracę pomimo niewypłacalności firmy, bądź podejmują się niebezpiecznej pracy, w szkodliwych warunkach. Czynniki higieny i satysfakcji są wobec siebie niezależne. Możemy odczuwać satysfakcję z wykonywanego zawodu nawet gdy pozostajemy niezadowoleni z warunków w jakich ją wykonujemy. Posłużmy się przykładem: pracownicy służby więziennej, którzy narażają zdrowie i nieraz życie w ciągu zwykłego dnia pracy. Podstawowe czynniki higieny jak bezpieczeństwo osobiste nie są zapewnione. A jednak tysiące ludzi pracuje w więzieniach. Inny przykład: zwyczajna praca w fabryce na taśmie produkcyjnej. Części osób będzie wystarczało, że czynniki higieny są zapewnione. Część osób będzie potrzebować zrealizowania motywatorów. Ci ludzie będą poszukiwać albo możliwości awansu, a jeśli takiej nie będzie, najprawdopodobniej opuszczą zakład w poszukiwaniu innej, być może mniej opłacanej, lecz bardziej satysfakcjonującej pracy!
Rozróżnienie, że zadowolenie – niezadowolenie oraz satysfakcja – brak satysfakcji, nie pozostają ze sobą w związku, jeśli chodzi o pracę, było wręcz rewolucyjnym posunięciem ze strony Herzberga. Do dziś dwuczynnikowa teoria jest stosowana przez menagerów i pracowników HR w firmach na całym świecie.